Wg mnie, to że spółka w obecnej formie idzie do piachu jest pewne. To była ostatnia szansa to AR. Tłustemu z depresją rynek już nie zaufa, nikt nie kupi nowej emisji. czy to jego wina, czy osób zatrudnionych, nie nam to oceniać. Ale jego inwestycje pieniędzy z emisji w spółki typu Vision S.A. coś tam mówią o ilości rozumu.
Jedyny ratunek, że ktoś z zewnątrz z pomysłem wejdzie i odkupi od niego akcje, mimo długów spółki, widząc potencjał produktu. Ale czy taki potencjał istnieje? Po wielkości sprzedaży tego nie widać. Niemniej jednak gdyby ktoś z talentem się za to wziął, to kto wie, są podwaliny uniwersum.. ;-) Ale jeśli nawet, czy będzie się chciał ładować w spółkę z długami oraz bardzo niedobrą historią, zamiast założyć sobie nową spółkę a od Tłustego odkupić ewentualnie licencję? Wątpię.