nie znam się na strategiach inwestorów finansowych, ale zapewne najbardziej wyrafinowane strategie sprowadzają się do prostej zasady "tanio kupić, drogo sprzedać"
z globalnego i historycznego spojrzenia na obie spółki wynika, że Total najpierw drogo kupił, a Tuora drogo sprzedał, teraz Total tanio kupił, a Tuora nie ma już co sprzedawać,
żeby Total mógł wyjść na swoje, lub zarobić dla swoich inwestorów cena akcji Orphee i Cormay musi pokryć wcześniejsze straty, ktoś wie jaka jest średna cena nabycia akcji jednej i drugiej spółki przez Total???? aby mogli wykazać zysk, kurs akcji musi przekroczyć tą właśnie cenę
żeby Tuora miał jakikolwiek wpływ na Orphee musi mieć pakiet co najmniej 10,01% akcji, bo inaczej grozi mu przymusowe wezwanie, chyba że prawo szwajcarskie ma inne progi, jeszcze tego nie wiem
w dłuższej perspektywie akcje Orphee powinny piąć się w górę, zagrożeniem dla tego jest nieudolność zarządzania biznesowego przez ludzi powoływanych przez Total, w swoim zacietrzewieniu wojny z Tuorą nie uwzględniają specyfiki rynku na którym spółki funkcjonują, tą niekompetencją mogą doprowadzić do upadłości Cormay, która pociągnie Orphee w dół
z drugiej strony wierzę w rozsądnego Ojca Dyrektora, że znajdzie jakieś dobre rozwiązanie dla biznesu, którego jest twórcą, może znajdzie wreszcie jakiegoś inwestora biznesowego dla całości lub wprowadzi samą Orphee na giełdę
ja jestem inwestorem długoterminowym, patrząc historycznie i patrząc dziś myślę, że Orphee to dobra inwestycja
obie spółki będę obserwować, jeśli coś mi się nie spodoba to z długoterminowego zrobię się średnioterminowym, spekulantem nie jestem i nie będę
miło mi było być z wami na forum, ja chwilowo znikam, muszę znaleźć dobre gimnazjum dla córki i teraz tym będę się zajmować, swoich akcji nie będę sprzedawać dopóki Tuora jest w Radzie, potem się zastanowię
miłego weekendu