Kontynuujesz wątek, który w ogóle nie ma sensu, ale skoro chcesz to masz uzupełnienie mojej opinii.
Czy poziom kwalifikacji, wykształcenia kadry zarządzającej, a w tym konkretnie przypadku p. Prezesa ma znaczenie ? Oczywiście, że ma, ale to bez znaczenia w tym momencie bo to nie jest źródło problemu ! Sęk w tym, że p. Prezes okazał się osobą kompletnie nieprzewidywalną ! Zgnoił Olewską, napluł nam wszystkim w twarz dając złotówkę dywidendy i najwyraźniej wcale nie zamierza się z tego tłumaczyć. Efekt końcowy jest taki, że wiem że nic nie wiem. Facet na pewno postawił na swoim, ale to nie koniec wrażeń niestety tak czuję. Moim zdaniem nie spocznie aż nie puści z torbami Olewskiej do końca. A dla nas akcjonariuszy dobrze to nie wróży. Nad tym możemy podumać, a nie nad tym, czy jest Gruzinem z dyplomem, czy też bez. Tyle w temacie ode mnie.