Hłe hłe hłe - juz dwa razy skasowałes post o tym, ze boli :)
Boli, bo taka jest kolej rzeczy. Jesli nie pojdziesz na terapię, to będzie boleć do końca zycia. Ale nie martw się - nikt nie jest zły w środku - to się da przepracować. Po drodze jednak cały twoj swiat legnie w gruzach...
Ale na końcu jest nagroda