Nie ma co tłumaczyć zakochanym w spółkę, podstawowy błąd inwesrycyjny, brak krytycyzmu - sam wierzę w sukces spółki, co nie zmienia faktu, że pojawiają się po raz kolejny opóźnienia w terminach, które obiecują, a ten jest jednak kluczowy, opóźnienie go powoduje opóźnienie całego procesu, w tym zawarcia współpracy z większym graczem, a co może oznaczać w najgorszym przypadku kolejna emisję, ale czekam na kolejne pochwały łapki w dół, że jedynie nie klaszcze uszami na wszytko co się dzieje. Więcej chłodnego spojrzenia.
Raportu jak nie było, tak nie ma, kropka!