Tydzien byl wybitnie nudny. Ktos skonczyl zbieranie i papier zaczal dryfowac na poludnie. Na szczęście przy miernych obrotach. Sytuacja w ostatnich tygodnia przypomina styczeń kiedy to papier konsolidowal sie w widełkach 19 - 20 zł a od 2 lutego zaczela sie fala wzrostowa na 26 zl. Mam nadzieje, że kurs nie przebije dołka z 21 maja i utrzyma sie powyżej 22 zl w nastepnym tygodniu.