Wszystko ładnie pięknie tylko co jeśli w poniedziałek się okaże że w drugiej turze francuskich wyborów zetrze się Le Pen z Fillon'em i rynki na taki duet zareagują paniką ? Czy inwestorzy siedzący na tym walorze będą mieli na tyle samozaparcia by powstrzymać się od wciskania klawisza S gdy cały rynek w około będzie świecił ostrą czerwienią ? Oczywiście tak tylko gdybam.....niemniej w w/w scenariuszu ostra przecena w całej europie to wielce prawdopodobna opcja.