Dla mnie spoko. Ale tutaj tym bardziej brzmiało by to jak kostucha. Jest mnóstwo osób, które pokupowały po kilka tysięcy akcji (Panie, to urosło przez dzień o 20%)w ostatnim czasie i efekt byłby po stokroć gorszy niż przy dzisiejszym espi. Ja bym trzymał, bo wiem, że to tylko początki o wiele lepszych czasów ale skuszeni szybkim zyskiem zachowają się jak zawsze. Przy takim FF jak zaczną w panice wyrzucać to na dwa złote poleci i długo będzie odrabiać.:-) Już kiedyś pisałem o takich "inwestorach" tutaj. Niestety takich, jak ja(my) jest mniejszość.