Na 12 ha wykorzystanych jest jedynie 30% reszta wogóle nie pracuje jest z trudem wynajmowana -typowa fabryka z lat 70 .Problemem Lenteksu jest właśnie przerost zatrudnienia ,jeżeli dojdą do 500 osób do końca roku osiągną rentowność zbliżoną do Novity we włókninach ,ale uwaga przychody ze sprzedaży włóknin spadają i tu i tu -w Lenteksie wykładziny wracają do łask i to może stanowić dobrą odskocznie w osiąganych wynikach finansowych .Ja myślę ,że nie ma o co się spierać znakomicie się stał o że do Rady wszedł Piczak ,który nareszcie się przekona jaką szansę daje dla obu firm połączenie ,do tej pory funkcjonował w przekonaniu ,że jest oszukiwany ,a teraz się dowie jaką wartośćią dla Novity jest konsolidacja.Jeżeli się nie połączą stracimy wszyscy ,a szkoda póki co łatwiej kupić Lentex i ja to robię .