Ale nawet jesli w tych akcjach to co z tego? Biznes jest do kitu, technologia nie trzyma sie kupy, kasa swieci pustkami a zarzad plywa w oblokach. Jak cos takiego moze zarabiac pieniadze? Zeby taki kontrakt zdobyc beda musieli gruba zejsc z ceny a do tego nie bedzie marginesu na bledy. I co z tego ze moga wynegocjowac skoro to kolejny pasztet w ich wykonaniu?