Dnia 2023-12-10 o godz. 14:44 ~adalbert78 napisał(a):
> myślałem ze wrózki nie potrzebują czytac bo wszystko wiedza z góry, a tak powaznie to czy Bosak to srosak to sie przekonamy, ale ścieżka jaka podejmą czy podjeli akcjonariusze Kernela może byc dla nas pouczająca. Poza tym jak to w zyciu myslę że znajdą się posłowie którzy bedą chcieli mówiąc kolokwialnie zaistnieć i zbić kapitał polityczny wstawiając się za pokrzywdzinymi obywatelami przez złodzieji w białych kołnierzykach takich jak np nasz BLG czy krok.
> Przygotowałem juz sobie list do posła Bosaka ale mam zamiar wysłać podobny list do kilkudziesięciu parlamentarzystów oraz przyszłego Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Pana Prof. Bodnara.
> Chciałbym także wiedziec od prezesa Małeckiego jak planujemy "rozegrać" krajowa batalie sądową bo rozumiem że juz zdecydowaliśmy że idziemy posprawiedliwość do trybunałow miedzynarodowych.
> W świetle faktów zostaje nam tylko walka sądowa miedzynarodowa aby odzyskać majątek/koncesje chciałem przypomnieć o zmianie prawa a mianowicie o art. 296 Kodeksu karnego, zgodnie z którym kto zarządzając spółką wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności. Od 1 października za sprawą nowelizacji przygotowanej przez resort Zbigniewa Ziobry w przypadku mienia wielkiej wartości kara może wynieść do 25 lat więzienia. Tak przewiduje art. 306b Kk. Zgodnie z nim za decyzję gospodarczą, która przyniesie spółce stratę powyżej 5 mln zł, członek zarządu może stracić wolność na okres od 3 do 20 lat, a powyżej 10 mln zł - od 5 do 25 lat! Pamiętajmy, że niedawna nowela kodeksu spółek handlowych ministrów Sasina i Kowalskiego daje prokuratorowi kompetencję określania, co leży w interesie spółki. Co więcej, za sprawą październikowej nowelizacji prokuratura wszczyna śledztwo na wniosek wspólnika, akcjonariusza lub udziałowca pokrzywdzonej spółki – tłumaczy prof. Romanowski.
>
niestety ale to chyba jedyna droga jaka nam (akcjonariuszom) pozostała