No, niby się odnalazł, ale, z tego co piszę, widzę, że wszedł w Intakusa na wyższym poziomie i znowu uśrednia.
No i te same teksty: o tajemniczym inwestorze, o zabawie w przewalanie, aby wyleszczyć ulice, wklejane cytaty z artykułów i raportów ESPI... Jednym słowem: pełna dezinformacja.
Co do DSS i nominału: myślę, że nie do końca jest tak, jak piszesz. Poprawkę o zmianie nominału zgłosił akcjonariusz mniejszościowy. Nie jest to poprawka w interesie głównych udziałowców, ale nie należy wykluczać, że faktycznie do tego dojdzie. Myślę, że w tej chwili trwają spotkania pomiędzy Akcjonariuszami, Wierzycielami, a Zarządem DSS, w celu ustalenia jakiegoś stanowiska na Walne. Owszem, jakieś propozycje na pewno już padły, natomiast chyba jeszcze nie są one przesądzone.
Faktem jest, że lepiej jest zamienić zadłużenie, przynajmniej tych największych Wierzycieli, na akcje, niż przechodzić cały żmudny i drogi proces upadłościowy. Więc myślę, że jest duża szansa, iż się dogadają.
Emisja, która ratuje obecnie DSS od upadku, to około 300 mln PLN. Czyli ok. 80 mln szt. akcji po nominale 4 PLN. Oczywiście po niej nie ma co liczyć na wzrosty w granicach 20 PLN, jak kiedyś, gdyż jest ponad 6-krotne rozwodnienie kapitału, ale i tak nie powinno być źle. Tym bardziej, że do 20 kwietnia będzie jszcze nizej, niż w piatek na zamknięciu.
Tak czy siak, od Walnego zależy teraz dalszy los tej Spółki. Jak będzie zmiana nominału, to DSS leci na grosze. Jak nie będzie zmiany nominału, a tylko emisja akcji po nominale obecnym - 4 PLN, z zamianą wierzytelności na akcje, no to może być sygnał do odwrócenia trendu.
Będzie na pewno ciekawie. :)))
Pozdrawiam.