Przecież od lat działają na szkodę spółki to w tak chamski sposób że się w pale nie mieści martynariusze mniejszościowi są warci kilkaset milionów złotych a nie potrafią zebrać się i złożyć pozwu Cywilnego na początek co do zasady chodzi o to że trzeba wpłacić kaucję proporcjonalną do wysokości roszczenia na początek jednak składa się pozew dotyczący stwierdzenia działania na szkodę spółki co do zasady i tutaj wchodzi w rachubę jedynie opłata sądowa w pozwie zbiorowym prawdopodobnie obecnie jestem 200 000 zł na początek trzeba powołać biegłego który przejrzy to wszystko podobnie jak zrobił to profesor najlepiej powołać biegłych z jakiejś uczelni który przeanalizuje te wszystkie świetne transakcje jak sąd stwierdzi że były działania na szkodę spółki wynikające z działań osób zarządzających to wtedy Wysokość odszkodowania jest sprawą wtórną w kolejnym postępowaniu dobrze mówili kemot A jeśli ktoś dobrze mówi to zawsze go w tym pochwalę