Dzisiaj Prezes M.L. odniósł się do mojego pytania "Czy AWR Wprost zapłaci całą kwotę 150 tys pln Durczokowi, czy też solidarnie z dziennikarzami? " : "Mamy wypracowany model rozliczenia z dziennikarzami na takie sytuacje i dobrze nam działa. Natomiast będziemy się odwoływać. Sad nie dopuścił ani jednego dowodu po naszej stronie."
O ile wiem, sąd nie ma prawa odmówić powołania świadka lub dopuszczenia dowodu w sprawie. Taki wyrok podlega zaskarżeniu. Obecni młodzi sędziowie w sądach apelacyjnych nie działają zgodnie z prawem, wydają wyroki zgodne ze swoim punktem widzenia i przekonaniami związanymi ze środowiskiem z jakiego pochodzą. Są bezkarni, gdyż nie ponoszą odpowiedzialności finansowej. Za wszystko płaci podatnik.
Ponadto sądzę, że ktoś manipuluje kursem spółki i Emitent nie ma wpływu na kurs swoich akcji. Na wielu innych spółkach dzieje się podobnie. Maj/czerwiec powinien zakończyć się rajd na dużych spółkach. Może więksi polscy instytucjonalni bezwzględni gracze przygotowują sobie miejsca w małych starannie wyselekcjonowanych spółkach i przerzucą kapitał do małych spółek z zaniżoną ceną, aby zrównoważyć straty na dużych spółkach, z których w całości nigdy nie mogą wyjść.