wyobraźmy sobie taką teorię spiskową - grupa amerykańskich biznesmanów tworzy takie nieformalne "stowarzyszenie" - jedni odpowiedzialni za ropę i energię, drudzy za transport , trzeci za handel itp. - czyż nie byłoby na rękę , by w imię współnych interesów wspomagać się czasem informacją i koordynować działania dla uzyskania współnych korzysći ? ....Ty , Buka-John ( Energia ), a może teraz dla odmiany uwalimy kurs ropy na jakiś rok / półtora , przyciśniemy Wenezuelę , Rosję , Iran , a potem obkupimy się w tanie surowce...zobacz ci z emrging markets już biorą kontrakty zabezpieczające powyżwej 100 $ na ropę - na spadkach też da się zarobić ? Ty ,Buka-Franky , to dobry pomysł - umocnimy dolara i odkupimy za półdarmo ich aktywa, ten KGHM będzie dla nas tani jak barszcz...." o.k. Buka-John, o.k. Buka-Franky.....