The Telegraph: Trump pokona Putina na zawsze, ale pod jednym warunkiem.
https://i.c97.org/ai/627416/aux-head-1737802383-20250125_Putin_Tramp_360.pngW tym przypadku Kreml będzie zmuszony zakończyć wojnę.
Spotkanie prezydenta USA
Donalda Trumpa z prezydentem Chin
Xi Jinpingiem może przyczynić się do przełomu w jego staraniach o zakończenie wojny na Ukrainie, uważa
Con Coughlin , międzynarodowy obserwator i ekspert ds. Bliskiego Wschodu . W końcu rosyjska kampania militarna jest w dużej mierze wspierana przez Pekin, szczególnie ze względu na gotowość Chin do kontynuowania zakupów dużych ilości rosyjskiej ropy pomimo zachodnich sankcji.
Razem z Indiami Chiny importują od 3,5 do 4,5 miliona baryłek rosyjskiej ropy dziennie, a zyski ze sprzedaży służą finansowaniu kampanii wojskowej kremlowskiego dyktatora Władimira Putina. W swoim artykule dla The Telegraph Coughlin pisze, że Chiny zapewniają Moskwie wsparcie technologiczne, dostarczając drony i systemy rakietowe, które pomagają rosyjskiej armii kompensować znaczne straty na polu bitwy.
Dlatego zakończenie tak zwanego „partnerstwa bez granic” między autokratycznymi reżimami Moskwy i Pekinu stało się jednym z kluczowych celów administracji Trumpa. To również wyjaśnia, dlaczego Trump dążył do zbudowania korzystniejszych relacji z Putinem. Dzieje się tak pomimo wyraźnych sygnałów, że kremlowski dyktator nie jest skłonny do pozytywnej reakcji na starania Trumpa o zakończenie walk na Ukrainie.
„Teraz, gdy prezydent USA zrozumiał, że Putin nie ma zamiaru budować konstruktywnych relacji z Waszyngtonem, Trump ma dogodną okazję, by zmienić taktykę i spróbować przekonać Xi, że dla Chin korzystniejsze będzie osłabienie więzi z Moskwą” – czytamy w artykule.
Relacje między Chinami a RosjąCo więcej, reakcja Chin na sankcje naftowe Trumpa przeciwko Rosji sugeruje, że pomimo publicznych oświadczeń Xi, strategiczne partnerstwo Pekinu i Moskwy opiera się bardziej na pragmatyzmie niż na autentycznych wspólnych interesach.
Dziennikarze zauważają, że stosunki między tymi dwoma krajami zawsze były trudne, między innymi z powodu historycznych sporów terytorialnych, takich jak w Mandżurii, które niemal doprowadziły do otwartej wojny w latach 60. XX wieku. Chociaż różnice te zostały oficjalnie rozwiązane w 2003 roku, Moskwa nadal nieufnie odnosi się do długoterminowych planów Chin.
Kolejnym wskaźnikiem napięć między Moskwą a Pekinem jest niechęć Chin do oficjalnego uznania rosyjskiej kontroli nad terytoriami Ukrainy zajętymi od 2014 roku. Sugeruje to, że chociaż Xi jest skłonny udzielić Rosji ograniczonego wsparcia, nie zamierza angażować się w bezpośrednią konfrontację ze Stanami Zjednoczonymi.
Zatem niedawny szczyt Trump-Xi w Korei Południowej mógłby odegrać znaczącą rolę w gotowości Chin do dalszego wspierania Putina w jego wojnie z Ukrainą. Po tym, jak nie udało się przekonać Putina do bezpośredniej zgody na zawieszenie broni, Trump mógłby osiągnąć ten cel, negocjując nową umowę handlową z Pekinem.
To, czy to się uda, zależy od wyniku spotkania obu przywódców – ich pierwszego bezpośredniego kontaktu od wybuchu drugiej wojny handlowej między USA a Chinami. Jednak ewentualne ocieplenie relacji między Waszyngtonem a Pekinem prawdopodobnie odbędzie się kosztem Moskwy, szczególnie w lukratywnym handlu ropą naftową.
Jeśli eksport rosyjskiej ropy naftowej całkowicie się załamie, Putinowi nie zostaną żadne środki na sfinansowanie „specjalnej operacji wojskowej” na Ukrainie i może być zmuszony zaakceptować zaproponowane przez Trumpa warunki zawieszenia broni – donoszą media.