Finansowo bardzo nie stracą. Z tym, że przychodu nie będzie. Ale płacą tylko 40%, drugie 40% państwo a trzecie 20% to obniżka pensji. Na marginesie - wszyscy tracą i jest to już w cenach. Jak rządy opanują ten kryzys, to giełdy są zarobione. Determinacja będzie wielka bo rządy grają o własne tyłki. Technicznie na ITM nieśmiało, ale wiele na to wskazuje, powoli możemy zacząć mówić o podwójnym dnie (dolnym ograniczeniu) z jedynie lekkim chwilowym wbiciem emocjonalnym poniżej poprzedniego dołka. Jeszcze jakaś podaż od czasu do czasu się ujawnia ale bardziej doszukiwalbym się tu realizacji strat dla celów podatkowych. Letamour raczej nie ma zamiaru wyciągać ze swojej tak naprawdę spółki biznesu opartego na jubilerce a handel kruszczcem jest już faktem - moim zdaniem na razie na małą ograniczoną skalę, testowo, pod zmienionym modelem biznesowym (sprzedaż nadwyżek poprodukcyjnych) zaczęli po prostu tym złotem handlować.