Możecie kupować. Ja sprzedałem prawie wszystko. Może jak się pojawi to, może jak się pojawi tamto albo sramto, może za miesiąc, może nie... A kurs żyje swoim życiem (nędznym zresztą.) Kilka miesięcy przeczekałem, stratę zaliczyłem. Trudno. Nie mam na tyle pieniędzy, żeby je trzymać w próżni tyle czasu. Zostawiłem kilka , żeby patrzeć jak będzie rosło (Wam).