Jeden wielki szfindel. Ktoś sprzedał akcje prezesowi i zaczęło lecieć . To nie był przypadek. Jeżeli prezes kupuje akcje swojej spółki przeważnie akcje idą do góry , a tu od wrotnie. Dlaczego kupił akcje drożej niż na GPW ? Miał umowę i musiał za tą cenę kupić. Jedna wielka niewiadoma która bardzo śmierdzi.