witam, każdemu kto sie zastanawia czy kupić te produkty - stanowczo odradzam. szmelc to lagodne slowo. Moj syn kupił 2 smarphony mimo, że sprzedawca go skutecznie zniechęcał, mówiąc zeby sie "nie cieszyć atrakcyjną ceną bo drugie tyle wydamy na jeżdzenie i reklamowanie gwarancyjne" (nie wspominając o irytacji). Drugi Pan w skepie złapał sie za głowe jak słysza rozmowę i wymownie kiwał głową, że to nie jest dorby wybór. No ale, stwierdzilismy ze spróbujemy bo z wyglądu całkiem atrakcyjne i porównywalne do droższych konkurentów.
Mój egzemplarz ma od 6 dni migający ekran, tak po prostu nagle się włacza i wyłacza :/ a u syna w momencie kiedy próbuje napisać smsa/nototakte cokoliwek co wymaga "klawiatury" to sie zawiesza. Resetowalismy kilka razy i non stop to samo.
Także czeka nas już pierszy kurs z reklamacją :/
Cena/jakoś nawet na stare lata dałem się nabrać :/, no może trochę przez syna ;-)
Jak ktoś miał podobne problemy i moze zna recepte jak naprawić bez jeżdzenia do sklepów i nie tracic czasu/energii itd to proszę sie podzielić. Tymczasem wracam do starego sprzetu. Z góry dziekuje
Acha, o koncepcji baterii proszę nie pisać bo to już przerabialismy i ktos nam pisał/radził, że u niego zawieszanie sie bylo spowodowane wadliwą baterią (też nowy aparat kupował :/) My mamy dwie baterie i zamienialismy je miedzy sobą i nic z tego....