wartość ziemi i nieruchomości które mają jest taka, że jak ktoś to zgarnie z rynku to nieźle się obłowi, z drugiej strony skoro PIS tym żądzi (widać jak) i nadzoruje te finanse (jak w KNF) to służy ta i jej xx spółek tylko do obsadzania swoimi a prawdziwy biznes nie ma z tym nic wspólnego, dziwię się, też, że fundusze które maja tam po kilka mln akcji nic z tym nie zrobią. po obrotach widać, że wystarczy tylko kilka mil aby ekspresem przywrócić normalny kurs i przejąć sporą pulę akcji dla pierwszego lepszego funduszu 3-4 mln to niezauważalny pyłek..., ot polityka żądzi