Te obronione 6 zł. to jednak żadna pewność. Już od kilku dni powtarza sie podobny scenariusz. Większa podaż czeka aż trochę powyżej 6 zł. uzbiera się wiekszy popyt i jednym zleceniem wyrzuca kilka lub kilkanaście tysiecy akcji dołując kurs do 6 zł. Jeżeli sprzedaje ktoryś z akcjonariuszy, którego akcje dopuszczono właśnie do obrotu kupowane po 0,10 gr. to ma ich jeszcze do sprzedania przynajmniej
setki tysięcy. A co jak popyt przestanie ustawiać sie przy 6 zł., a zacznie nizej np. przy 5,50. Wyrzucanie może zacząć się wtedy na tym poziomie. A co jak popyt cofnie sie na 5 zł. Wszystko zależy od determinacji sprzedającego. Pozdr.