Opinia, ja ani siebie ani nikogo innego nie próbuję nakręcać. Padło pytanie, na miarę moich skromnych możliwości intelektualnych odpowiedziałem- próbując uzasadnić dlaczego tak sądzę. Jesteśmy tylko inwestorami - spekulantami. Próby wyciągania wniosków z tego co do nas dociera i próby przewidzenia przyszłości to nasz chleb codzienny, nieprawdaż?