Nabieram przeświadczenia ,że to wezwanie jest pozorne. Cena jest minimalna po bardzo słabym okresie dla firmy zafundowanym przez politykę rządzących. W wezwaniu jest informacja o chęci delistingu. Czas na zapisy jest najkrótszy z możliwych. Jednocześnie firma tylko w tym roku wygrała przetargi na ok ~ 3 mld i bierze udział w kolejnych na ok 18 mld. plus przetarg z Hyundaiem trudny do oszacowania. Nikt rozsądny nie odpowie na to wezwanie. Jednocześnie po zmianie przepisów są wielkie restrykcje dla akcjonariusza posiadającego ponad 50 % akcji jeśli zwiększy stan posiadania bez wezwania. Możliwe też ,że jest jakiś jeden podmiot „zdesperowany” aby sprzedać większą ilość i po to całe zamieszanie w obecnej sytuacji prawnej. Za miesiąc wszystko się wyjaśni.