O co tutaj chodzi tak naprawdę? I kiedy skończy się sypanie? - to są dwa główne pytania zadane w tym wątku. Odpowiedź brzmi: a) sypanie się skończy, aż pojawi się silne kupno odbierające. O co tutaj chodzi? - w kontekście wezwania, bo o tym każdy pisze - popatrzymy na to inaczej. Kilka słów wyjaśnienia.
Wśród drobnych akcjonariuszy panuje zwątpienie, rozgoryczenie. Dlaczego? Bo kupili papier, który nie wzrósł, choć jest masa przesłanek fundamentalnych, aby szedł up. Nie poszedł up, bo nie ma kupna, bądź ktoś odpowiada silniejsza podażą. Moim zdaniem problemem jest TOTALNA słabość drobnego akcjonariatu, który myślał, że papier sam wystrzeli. Wystrzeli, jeśli prowadząca ręka tego zechce, bądź drobni akcjonariusze przymuszą niejako dużego do podniesienia ceny. Kiedy to może nastąpić? Jedynie, kiedy pojawi się kupno, którego w ogóle nie ma. Ktoś powie, ale wyniki świetne ( tak świetne) i będą jeszcze lepsze. Jednak wyniki nie podnoszą kursu. Kurs potencjalnie podnosi zlecenie buy. Popatrzcie, jaka była reakcja na bardzo dobry wynik 1 kw/2018. Kurs się podniósł? A teraz o wielkości sypacza, jak tu ktoś ładnie napisał. Free flot to 1,9 mln akcji czyli 6 mln zł. Z 1,9 mln akcji free flot jestem przekonany, że rząd 1 mln to są akcje na kontach typu "jedno wejście/ wyjście" ( typu - jak wzrośnie to sprzedam - drobny akcjonariat). To są akcje pasywne, głównie drobnych akcjonariuszy. Inaczej ujmując - maksymalnie 900 tys akcji, robi CO CHCE. A to kwota ok 3 mln zł. I drobny akcjonariusz za skarby świata nie może spróbować podjąć rękawicę. Dopóki drobni tego nie zrozumieją, wzrostów nie będzie (druga silna ręka się nie pojawi - zbyt mała płynność). Dlatego kilka dni temu napisałem 100 Panów po 1000 akcji..... Jestem przekonany, że tzw. sypacz wcale nie ma tak dużych możliwości, przed którymi drży tak wielu drobnych akcjonariuszy. Od kilku dni są zlecenia, które bronią 3,20. To kluczowy poziom. Kilka słów na temat Price Action poniżej.
Czy to oznacza, że na TRI nie ma silnej ręki? Jest. Czy ta silna ręka była, kiedy ten kurs był znacznie niżej? Oczywiście. Jaką zatem perspektywę czasową na ta silna ręka? Odmienną niż drobni akcjonariusze. Mogą np. grać na 20 zł przez 5 lat. Czy wyjdzie im 400% i więcej rocznie? Tak. Jestem przekonany, iż horyzonty czasowe silnej ręki i drobnych nie pokrywają się. A w dużej mierze, zależą od zachowania drobnych akcjonariuszy, których jedyną myślą inwestycyjną było Kup i czekaj , niech inni biorą powyżej mojego zakupu. Nic ponadto.
Kilka słów o wezwaniu.
Moim zdaniem to jest okoliczność możliwa, ale mało prawdopodobna. Choć przypisuje się jej " odpowiedzialność " niejako za słabe zachowanie kursu. Inaczej..ktoś trzyma. Jednak czy trzyma dla wezwania? Czy dla odebrania akcji, wiedząc, iż (jako silna ręka) "swoje i tak osiągniemy". Czy były zatem możliwości zrobienia wezwania poniżej 2 zł, kiedy była totalna zapaść fundamentalna i Triton nie mógł się wygrzebać z Triton Park? Tak, była taka możliwość. I byłby to najlepszy czas dla takiego działania. Jednak to nie nastąpiło. Czy robiąc kolejny projekt inwestycyjny - Winnnicę - Zarząd zakładał stratę na nim? ( co byłoby po " linii wezwania"). Nie, nie zakładał. A zatem każda następna zyskowność inwestycyjna z kolejnych projektów jest de facto w opozycji z logiką wezwania. Wartość księgowa zbliża się do 14 zł. Efektywnie jest wyższa, zważywszy na czas zakupu znajdujących się w banku ziemi Spółki nieruchomości. I tego świadomi są WSZYSCY akcjonariusze. Inaczej mówiąc...czy główni akcjonariusze ( którzy nie zmienili się od dłuższego czasu), delegujący swoich przedstawicieli do organu zarządzającego Spółki marzą - dla celów wezwania - o tym, aby wartość spółki rosła, czy raczej nie? Napisałem o akcjonariuszach, którzy nie zmienili się od dłuższego czasu. To istotne. Myślę, że o wiele większe byłoby prawdopodobieństwo wezwania jeśli byłaby zmiana wśród głównych akcjonariuszy. Póki co, fundamentalnie widzimy wzrost wartości Spółki, która ma potencjał utrzymać zyskowność w następnych kwartałach. To oczywiście widzi potencjalny wzywający. Myślicie, że wzywający robiłby wszystko, aby zwiększać wartość Spółki przed wezwaniem? To mało prawdopodobne. Możliwe, ale cena wezwania musiałaby uwzględniać aspekt radykalnej poprawy standingu finansowego Spółki, a to oznacza znacznie wyższe przedziały cenowe dla wezwania. Stąd moim zdaniem - nie sadzę, aby taki był cel głównego akcjonariatu. Główny akcjonariat ma swoje większościowe papiery. I tyle.
Price Action: nie wiem, jak wkleić wykres, bo chętnie bym to uczynił. Byłoby bardziej czytelnie. Papier nie jest w typowym trendzie. Jest w Range. I to od dawna. Dlatego ważne jest zachowanie akcji na low Range tj. na poziomie 3,21. Jest kilka wariantów i póki co, nie warto o tym pisać. Dlatego też można trochę "rozgrzeszyć" marazm na papierze właśnie ze względu na specyfikę struktury rynku, w którym pozostaje papier ( typu range). Przyspieszenia bowiem następują w rynku trendującym, a tego na TRI nie ma.
Wnioski:
warto przeanalizować swoja taktykę inwestycyjną na papierze w kontekście: dobrać czy czekać dalej, co nadaje potencjał spadków. Zachęcam do zastanowienia się nad pozycją.