To że ojciec składał jakieś deklaracje, nie ma tu nic do rzeczy.
Istota sprawy polega na tym, że my jako akcjonariusze spółki mamy prawo do korzystania z majątku tej spółki. Tymczasem z tego majątku korzysta wyłącznie GA. Ktokolwiek przejmie aktywa GA w Elektrimie będzie musiał przywrócić notowania tej spółki na GPW ( wersja mało prawdopodobna) lub wykupić nasze akcje po cenie godziwej (wersja na dzień dzisiejszy bardziej prawdopodobna).
Oczywiście szczęśliwy finał naszej batali jest bardzo odległy w czasie.