Na GPW można sobie gdzies wsadzic wskaźniki, wykresy, analizy techniczne i z fusów.
PEKAO to dobry przykład, może najlepszy, jak to wszystko ogrążone jest w chaosie.
Rośnie Orlen... (?), PKO, ale nurkuje PEKAO, ledwo dycha CPS Polsat a to ma sie nijak to wyników tych spólek.
Więc oczywiste jest, że nie wszystko układa sie tak jak powinno normalnie, gdzie akcje spolki w lepszej kondycji i z dobrymi perspektywami rosną a nie spadają.
Ale cóż, można sobie pomarudzic, albo szukać inwestowania gdzie indziej.
Ale jak GPW zacznie trcić 'ulicę', to i grubasy odejdą, bo nie bedzie kim przykrywać wałków.