Nawet, jeśli się nikt nie przyłączy do tortu, to kurs spokojnie wywinduje do 4-5 PLN, więc jest z czego schodzić. Ale też po co? My, maluchy, mamy jakieś 1-4% FF, więc wymiana się odbędzie między tym, co ma NTT - a tym się też nie opłaca. Dopóki tu nie grozi bankructwo, dopóty można po amerykańsku siedzieć na dywidendach latami. Ale masz rację, nic za darmo - jakieś ryzyko jest, choć mówimy o relatywnie małej kasie dla kogoś, kto ma kilka wolnych baniek na koncie.