Podobnie, jak nielubiący diabełków wracam i widzę, że nie jest źle...choć to poziomy nie z mojej bajki, to wariacka wiara mnie jednak trzyma przy intuicji, że nas tutaj czytają, śmieją się, ale tanio skóry nie oddamy i ten miesiąc jeszcze przetrzymamy - mogą sobie brać i po 40 gr, ale ile tego można ściągnąć? Głupie - potocznie sobie pozwolę - 100k wywali kurs pod 80 gr; wiem, że rzadko jest tak prosto, że zapowiadają skup i łup - 3,5 bańki i 1,7 na ekranie...za proste na robienie kasy, ale coś mi mówi, że te 1,3 niebawem uda się zrealizować... przepraszam za poziom, ale co to pisać w tej mgle?