I tu muszę się z Tobą zgodzić. Z tym, że tych zniecierpliwionych na razie jakoś nie ubywa. Zawsze się znajdą jacyś chętni do współpracy, którzy wyrzucą kilkadziesiąt akcji za psi grosz bo akurat potrzebują na waciki. W każdym razie pozbywanie się w tej chwili tych akcji przy braku jakichkolwiek złych komunikatów ze spółki w najbliższym czasie jest oględnie mówiąc nierozsądne. Trend jest wciąż słaby ale na tyle wyraźny, że przebicie na trwałe 4 złotych w ciągu najbliższych kilku miesięcy jest całkiem realne. Czerwiec może być przełomowy.. Chyba że wąs wyskoczy z jakąś nieoczekiwaną informacją na temat Helleny, Michałków czy innego dziadostwa i porobi odpisy na poczet przyszłych strat.