Nie wiem co przeszkadza Romanowi. Wiem, że nie wyszedł mu interes z Dziedzicami i Krezusem. Dlatego spodziewam się wznowienia skupu akcji ALC.
Roman musi z czegoś żyć. Przecież te kilka mln PLN jakie zdążył zarobić na KZS to drobne. On do życia potrzebuje znacznie więcej.
Co do Woźniaka to zasłużony człowiek dla całej grupy BRS ale zdrowia nie kupisz za żadne pieniądze.