Niestety podbitka na VST mogła być zrobiona w celu lepszej pozycji negocjacyjnej tej spółki. No ale w końcu i BTM zaczyna odrabiać, kurs zerwał się wreszcie ze smyczy, szkoda tylko straconego czasu i nerwów. Można było mieć i VST i BTM, sprzedać VST powyżej 5, wejść w BTM poniżej 2,7 i zarobić dwa razy na jednym i drugim.