wciąż ich szukam i natychmiast o nich napiszę, gdy je dostrzegę (oraz chętnie poczytam o nich, gdy ktoś je sensownie wskaże), ale to na razie wciąż jak z yeti (niby istnieje, ale jakoś nikt nie widział) - prezes mówi, że są "szanse, perspektywy" itd., ale ja, podobnie, jak chyba rynek, ich nie widzę
Niby deal z Norwegami miał coś zmienić, ale zmieniło się tylko, iż fundy pouciekały