Nie no pięknie napisane ass, mój ulubieńcu tylko nie bierzesz od uwagę różnicy siły między nimi a drobnymi. Ale:
1. Musiałaby być to naprawdę duża spółdzielnia żeby Oni musieli się liczyć z tym, że pokrzyżuje im szyki. Ale tak być nie może bo ktoś musi być dawcą kapitału, jeśli po obu stronach byłyby równe siły to kto by się bawił w spekulacje?
2. Nie wiem czy wynika to z Twoich dobrych intencji to co piszesz ale rób tu za Mojżesza, większość musi przegrać, taka jest giełda.
3. Skąd grube ryby mogą mieć pewność, że to co tu jest pisane nie jest pisane pod zmyłę?
4, Skoro tak, to powinno tu się pisać jak najwięcej i to bez sensu więc takie przepychanki jak z błaznem lodziarzem są jak najbardziej na miejscu.
5. Cisza na forum wcale nie byłaby lepsza, wtedy psychologia tłumu byłaby jeszcze bardziej przewidywalna.