ja też dopisuje się do klubu. Nie mniej uważam że przeciwnik nie jest jednoosobowy, jest dobrze zorganizowany i dysponuje dużym pakietem. Prawdopodobnie przyszły właściciel. Umie pograć na psychice osamotnionego leszcza. Technika stała bo leszcz bezdennie głupi. Duży pakiet na sprzedaży i kupnie przed sesją sukcesywnie zmniejszane kupno a jak leszcz zaczyna puszczać to nawet ten na sprzedaży wycofuje. Leszcz zostaje ucieszony, że udało mu się sprzedać bo kurs znowu spadł i nie widzi tego że to on sam go obniżył.