Chyba masz racje , nie bierze sie tak dużego kredytu jak chce sie sprzedac biznes.Nie mozna wykluczyc tez połączenia, za granica jest sporo podobnych podmiotów, nie zdziwie sie jesli to będzie np. ktos ze Szwajcarji ( Krynicki jest tam aktywny) albo grupa inwestycyjna zarejestrowana na Cyprze. Na razie możemy gdybac ,przeniesienie akcji jest dosc zagadkowe , przy lawinie spodziewanych kosztow podatki moga nie być celem.