Dostaną kasę z emisji pod jednym warunkiem - jak będą mieli umowę na stole do podpisania i pokażą te kwity fundom.
W innym przypadku zrobią emisję po 5-7 zł za akcję. Umowa będzie na usługi z mRNA bo żeby rozmawiać o czasteczkach to muszą mieć zakończone badania 2 fazy.
Tylko platforma, której nikt nie widział do tej pory, ich może uratować przed katastrofą.
Jak na razie nikt nic nie wie co w tej firmie się dzieje. Wiedzą zapewne insaiderzy powiązani z fundami i zarządem. Oni trzymają kurs tam gdzie chcą.