W dodatku nie ma sensu żeby fundusze przystąpiły do tego wezwania. Przecież jeśli tdj chciałoby skupić większość akcji z wezwania to właśnie umówiłoby się z funduszami żeby teraz sypały akcjami poniżej ceny wezwania tak żeby cała reszta kompletnie zniechęciła się do szansy i uznała to 2,12 za "okazję do wyjścia". To pop pierwsze. A po drugie cały czas fundusze mają szansę wyjść z części akcji powyżej ceny wezwania, a jednak tego nie robią, czyli cena 2,3 jest dla nich nieinteresująca, to na chorobę mieliby zaakceptować 2,12?