Spółka może już dzisiaj wypłacić 50 gr :)
To jest tylko inna filozofia wypłacania dywidendy. Dopóki dywidendę wiążemy z zyskiem, nie ma sensu się na to decydować. Dopóki spółka jest na tyle mała, że potrzebuje tych środków na cele rozwojowe (nowe projekty, akwizycje etc.) również nie ma sensu się na to decydować. I być może w iFirmie właśnie taki model się nie sprawdzi.
Chciałem tylko pokazać, że spółka w sensie finansowym już dzisiaj ma możliwość zaproponowania polityki dywidendowej w przeliczeniu na jedną akcję i to w horyzoncie 3 lat. Być może nie jest to optymalne pod kątem biznesowym i to w pełni rozumiem. Np. ewentualna emisja akcji mogłaby tu namieszać, podobnie jakieś inne plany rozwojowe.
Niemniej jest to jedna z opcji, które długofalowo warto brać pod uwagę. Trzeba tylko oderwać dywidendę od zysku i wpasować to w plany rozwojowe.