Ja mam zupełnie inna strategie niż wszyscy. Ja zbieram marne procenty ja jakiś takich wezwaniach skupach , łapie czasem espi jakieś trochę kontrakty szukam sobie takich w miarę bez ryzyka . Tak się zresztą tu znalazłem rok temu jak ogłosił wezwanie więc się przedłużyło trochę ... I nawet spółka sama w sobie mi się spodobała i pewnie był bym skłonny być jak by nie to przejęcie. Więc ja nie pomoge nie znam się . Choć mam pewne typy jakby się władza miała zmieniać to generalnie państwowe powinny mieć swoją hossę . No ale nikt nie wie czy się zmieni. Mam taki pomysł jeden ale na razie nie mogę mówić .