I bardzo dobrze. Jak się nie czyta kwartalnych raportów i nie kontroluje na bieżąco procesu rozwoju spółki to niech nie płacze później jeden z drugim że nie wiedział co skąd się wzięło.
Inwestycja w akcje to proces długoterminowy z wyjątkiem spółek mocno spekulacyjnych lub tych których czas na giełdzie dobiega końca.