Co wy bredzicie, czytajcie raport ze zrozumieniem!!!!
mBank w piątek zapowiedział postawienie obligacji w stan wymagalności (o czym Spółka informowała). Zrobił to, aby nie być w gorszej sytuacji o tych, którzy to samo uczynili już wcześniej (chociażby po to, aby ich klienci nie zarzucili im niedochowania należytej staranności). Jednocześnie mBank, tak jak reszta obligatariuszy zobowiązał się do niewindykowania swoich roszczeń.
Co innego jest postawienie obligacji w stan wymagalności a co innego ich formalna egzekucja.
Tu nie ma się czym podniecać bo ta informacja ani niczego nie zmienia, ani niczego nie przesądza.
Dopiero zawarcie porozumienia lub formalna windykacja znaczącej części obligacji zmieni reguły gry. - na plus bądź na minus.