Kiedy spółka zaczęła spadać z 31 domyślałem się że jest przewartościowana, ale nie widziałem zagrożenia dla jej rozwoju, wszystko wyglądało OK: zyski, przychody, zadłużenie, rozwój technologiczny. Ja nie spekuluję tylko inwestuję, to jest różnica !!! Gdyby było więcej takich jak ja na GPW, to pewnie nie nazywano by jej bananem.