Re: No i mamy wezwanie

ZAP formalnie kontroluje Orła i robi w nim porządki a to przyniesie nowemu właścicielowi dodatkowe miliony PLN.
Czy Sznajder będzie chciał pozostawić Orła na GPW ? Raczej wątpię ponieważ na tą chwilę jest to zupełnie nieopłacalne.
Przez kilka miesięcy będzie negocjował z PZU i ostatecznie podniesie cenę wezwania do poziomu akceptowalnego przez rynek. Tych kilka miesięcy wykorzysta do zebrani dodatkowych środków i do połowy 2020 ściągnie Orła.

Czy mniejszościowi doczekają się ceny na poziomie wartości księgowej ? Za PZU stoi partia więc negocjacje mogą być jednostronne. Czy drobni na tym skorzystają ? Cena 10.44 PLN już jest, cena 11,50 PLN bardzo prawdopodobna, może 13 PLN ale 14 i więcej tylko przy nacisku PZU.

Na innym forum znalazłem ciekawą propozycję, która powinna wejść na rynek publiczny. Jeden z forumowiczów zaproponował, że w trakcie wezwań na akcje spółki publicznej, wzywający powinien obligatoryjnie odsprzedać posiadane akcje jeżeli pojawi się oferta o 20% wyższa. To skłoniłoby wzywających do oferowania ceny godziwej a nie śmiesznej ceny średniej z 6 m-cy szczególnie jak ff jest bardzo mały i średnie obroty po kilka tys. dziennie gdzie jedna transakcja za 10 tys. PLN może zmienić wycenę spółki o ponad 5%.