W ogóle polecam się przyjrzeć tej firmie i ich stronie.
Nie ma podanych władz, siedziby, nic, zero. Tylko email.
Pod tym całym artykule nie podpisał się NIKT. Nie wiadomo kto robił ten audyt, cała ta 'analiza' wygląda jakby była zrobiona w 30 minut przez stażystę w PowerPoincie, a oskarżenia zawarte w tym... czymś są wycelowane w konkretnych ludzi z CCC wymienionych z imienia i nazwiska.
Przecież to jest tak grubymi nićmi szyte że głowa mała.