To co się dzieje to zwykłe trzepanie leszcza, scenariusz grany przez grubszych graczy.
Jak zaglądniesz w wykresy spółek, które wzrosły po kilkaset procent to zaobserwujesz bardzo podobny scenariusz.
Jak policzysz ile akcji już zostało kupione to wyjdzie fakt, że za chwilę nie będzie już miał kto podawać a to będzie sygnałem do startu rakiety na północ.
Trenowane to już jest kilkanaście razy i zawsze wychodzi ... za miesiąc się przypomnę i zweryfikujemy ten wątek ;)