No Niki jesteś! Zresztą gdzie byś miały być! Już się martwiono , jesteś przecież lokalnym kolorytem , zasłużonym weteranem trałowania maści wszelakiej. I dobrze, bądź sobie, tacy jak Ty też są przydatni, osobiście nie jestem w stanie wskazać do czego, ale skoro natura Cię stworzyła, to widać tak musi być. Nie myl jednak łaskawej akceptacji Twego istnienia, ze sprawczością w podejmowaniu decyzji przez forumowiczów, bądź wywolywania w nich jakichkolwiek emocji. Tu nie masz szans, i doprowadza Cię to do frustracji, a po co Ci to? No ale myślę że nie odpuścisz i nie pozbawisz nas swojej obecności, bo czym byś wypełniał swoje samotne dni.