On już raz palnął, a teraz ma swoje kłopoty.
Nie dość, że wczoraj ewidentnie dał ciała,
puściły mu nerwy, a łapami musiał się trzymać mównicy,
to jeszcze nie uznał za stosowne odpowiadać na zadawane pytania.
Stary komuch Miller ma racje, ze on nie ma żadnego pomysłu i chodzi tylko o jedno.
Z drugiej zaś strony, jeżeli chce się czymś w końcu wykazać - A MUSI :))
bo tzw KOalicjancji go zjedzą, to może różne "kiełbaski" rzucać.
Oby... bo mam tego trochę