Dziękuję za pouczające komentarze. Nie znalazłem wypowiedzi z 2 lipca, ale długo czytałem fragment raportu (jednostkowy, str.21). Kontrola trwałą 4 lata! Spółka wpłaciła 6 mln i kontrola się skończyła. Bez uwag. Czy to nie wygląda jak wymuszenie (nie ma podstawy, ale będziemy was kontrolować do skutku)? Przypominam sprawę Optimusa. W takiej sytuacji prezes nie byłaby winna...