jajnik pod Radomiem głośno, że sprzedałeś nerkę żeby uśredniać inm, oj nie masz ty szczęścia...
Idzie gość przez las i słyszy jak ktoś drze się w niebogłosy prosząc o pomoc
Gość podchodzi a tam goły jajnik przywiązany do drzewa łka, że zabrali mu kasę, rozebrali i.. wykorzystali.
Na co gość się rozgląda, rozgląda, otwiera rozporek i mówi : Oj nie masz pan szczęścia, nie masz pan szczęścia, hahaha